Joomla gallery extension by joomlashine.com
SZKOŁA ZDJECIA
28 maja, piątek, ciepło, klasa III TAK/TB ma lekcję języka polskiego . Ze względu na pandemię zajęcia odbyły się w stanicy rowerowej, a właściwie przed nią , uczniowie siedzieli na ławeczkach, na krzesełkach ,na plecakach... Po omówieniu tematu Szymek zaproponował , aby „coś zrobić , bo ładnie , bo kwitną kasztany..." . Wreszcie padł pomysł na napisanie wiersza o kasztanach, o bocianie siedzącym na gnieździe , o stawie ...Uczniowie zaczęli pisać, potem co odważniejsi przeczytali swoje teksty na głos, wzbudzając śmiech i podziw u słuchających . Oto te teksty :
Zbieramy kasztany, robimy z nich ludki, wiosna przynosi ciepło i smutki.
Zbieramy kasztany, Robimy w nich dziurki, A wtedy je można nawlekać na sznurki.
Na górze róże, na drzewie rosną kasztany, nasz świat jest pojechany.
Zbieramy kasztany, widzimy wiewiórki, orzechy juz dawno opadły ze skórki, żaba zamilkła, już dawno zamarła, Natalka już od godziny nić nie żarła.
Siedzimy nad stawem,
Pod kwitnącym kasztanem.
Mocne promienie słońca
Uderzają w głowę.
Cisza i spokój,
Idę w jego stronę.
Letni wiatr wieje
I mam nadzieję,
Że wrócimy tu znów.
Dziubał sobie bocian w trawie, łabędź pluska się w tym stawie, żaba kumka , woła na śniadanie, a opodal dzieci zbierają kasztany. W parku pusto, dzieci smutne, bo zwierzęta siedzą w dziupli. Zdziwione dzieci są dzięciołem , bo od rana stuka czołem.
Ach te kasztany, ach te żołędzie, gdy przychodzi jesień , są wszędzie. Siedzimy sobie tutaj przy lesie, i ... nam w wiaderku kasztanów niesie. Zbieramy kasztany jak małe dzieci , a z nieba nam deszcz na głowę leci. Jest tutaj Pani, jest cała klasa, a ... z plecaka wyciąga BigMaca.